Zrobiliście coś szalonego podczas lockdownu? Nic nie przebije jednak tego, co zrobili płaskoziemcy! Chcieli znaleźć kraniec świata...Zrobiliście coś szalonego podczas lockdownu? Nic nie przebije jednak tego, co zrobili płaskoziemcy! Chcieli znaleźć kraniec świata...
w

Ha haHa ha

SZOK! Płaskoziemcy, uciekali przed koronawirusem na kraniec świata

Ta historia się na prawdę wydarzyła. Trudno w to uwierzyć, że w 2020 roku nadal są wśród nas ludzie, którzy śmiertelnie poważnie wierzą, że ziemia jest płaska.

Jaka jest najbardziej szalona rzecz, jaką zrobiliście podczas lockdownu? Obcięliście sobie sami włosy? Zrobiliście mały remont domu? Upiekliście chleb na maślance? Przyrządziliście koreańską kawę według tutorialu na Tik Toku? A może obejrzeliście po raz trzydziesty siódmy wszystkie sezony „Przyjaciół”? Cokolwiek to było, na pewno nie było tak szalone, jak to, na co wpadła włoska para płaskoziemców… Ponieważ oni chcieli dotrzeć kraniec świata.

„A kimże są płaskoziemcy?” – zapytacie może. Otóż, dla błogo nieświadomych – są to członkowie Towarzystwa Płaskiej Ziemi. Nie, to nie oni spalili na stosie Giordana Bruna. Tak, wciąż istnieją ludzie, którzy nie wierzą, że Ziemia jest okrągła. Żyją współcześnie! I to pomimo, że w naszych czasach niewielu rzeczy można być tak pewnym, jak kulistości Ziemi. Przeczytajcie, co dwójka z nich postanowiła zrobić podczas lockdownu.

„Chcieliśmy dotrzeć na kraniec świata”



Odyseja dwóch płaskoziemców, którzy uciekając przed pandemią koronawirus chcieli dotrzeć na kraniec świata...
rejestracja dziecka rejestracja dziecka w urzędzie stanu cywilnego

Absurdalna historia opowiedziana we włoskiej gazecie La Stampa. W samym środku lockdownu para wyjechała z Wenecji Euganejskiej i dotarła na Sycylię, skąd wypłynęła na swój osobisty „finis terrae”. Ale nie poszło to tak, jak się spodziewali.

Są historie, w które trudno uwierzyć, gdy się je czyta. Trudno to zrobić nawet w obliczu przekonujących zeznań. Tak właśnie jest w przypadku pary płaskoziemców – mężczyzny i kobiety, obojga w średnim wieku. Wyruszyli z włoskiego regionu Wenecja Euganejska, żeby podczas trwania lockdownu dotrzeć na Sycylię, a potem wypłynąć z Termini Imerese w stronę Lampedusy, dla nich będącej dosłownym krańcem „płaskiego” świata, jak sobie to wyobrazili.

Skończyło się tym, że zamiast do Lampedusy dobili do Ustiki, ku konsternacji burmistrza, karabinierów i straży przybrzeżnej, którzy zobaczyli tę dwójkę zmęczoną i spragnioną na swojej łódeczce. Okazało się po tym, że pomylili trasę i ryzykowali rozbiciem statku. (Lampedusa jest na południe od miejsca, z którego wypłynęli, po drugiej stronie Sycylii, Ustica natomiast jest na północy)

„Zabawne jest to, że posługiwali się kompasem, przyrządem działającym na podstawie ziemskiego magnetyzmu, zasady, którą powinni byli odrzucić jako płaskoziemcy” – opowiada La Stampa Salvatore Zichici, lekarz Urzędu Zdrowia Morskiego (Ufficio di sanità marittima) Ministerstwa Zdrowia, do którego trafiła sprawa, jako że rezyduje w Palermo

Płaskoziemcy, Lampedusa, Ustica, „kraniec świata” i podwójna ucieczka z kwarantanny

Przygoda pary płaskoziemców rozpoczęła się trzy miesiące wcześniej. Po dopłynięciu do Ustiki w środku epidemii koronawirusa, oboje zostali odeskortowani ze swoją łódeczką do Palermo, a następnie poddani zapobiegawczej piętnastodniowej kwarantannie na pokładzie swojego statku.

Stamtąd jednak podjęli desperacką próbę ucieczki, wciąż drogą morską, lecz ona także przyniosła tragikomiczny finał. Kapitanat portu dopadł ich znowu – bez pośpiechu i bez paniki trzy godziny po ich wypłynięciu: świeżo upieczone wilki morskie, wciąż znajdowały się niedaleko wybrzeża.

Po powtórnym zamknięciu para znów spróbowała uciec, kończąc tym razem w domu mężczyzny, który twierdził, że ma koronawirusa, ale nie była to prawda. Ostatecznie dwójka znowu została złapana i wróciła do domu drogą lądową, ku zrozumiałej uldze wszystkich.

Cóż. Pamiętacie historie o ludziach uciekających z kwarantanny? Na ogół kończyli w pobliskiej Biedronce lub Lidlu. Mogło być gorzej! Mogli próbować dotrzeć na kraniec Ziemi!

Zgłoś nadużycie

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

GIPHY App Key not set. Please check settings

głupi człowiek

Człowiek głupi, głupi człowiek?

Elizabeth Smart została porwana z własnego łóżka z domu rodzinnego w Salt Lake City. Kim byli porywacze i co nimi kierowało. Co się stało z dziewczyną? Brian David Mitchell Wanda Brezee Elizabeth Smart film netflix porwanie

Elizabeth Smart – Nastolatka porwana z własnego łóżka