Freddie Mercury, legendarny artysta
Queen, Freddie Mercury i Brian May zebrali przez czas swojej kariery niezliczoną ilość peanów na temat swojej twórczości. Prawdopodobnie już nigdy nie będzie drugiego takiego zespołu rockowego jak Queen, a tym bardziej wokalisty o takim talencie jak Farrokh Bulsara (prawdziwe nazwisko Freddiego). Poznaj nieznane ciekawostki o Freddiem Mercury i zespole Queen.
Zanim Farrokh stał się Freddiem

Wybierzmy się w podróż w czasie. Freedie Mercury urodził się 5 września 1946 roku w Zanzibarze. Miał na imię Farrokh Bulsara. W wieku 7 lat został wysłany do Indii. Trafił tam do szkoły z internatem dla chłopców gdzie, zaczął przedstawiać się jako Freddie. Stworzył w niej również swój pierwszy zespół o nazwie The Hectics. Jego rodzice, z pochodzenia Parsi, pracowali w Brytyjskim urzędzie kolonialnym. Zostali zmuszeni do opuszczenia kraju na początku rewolucji na Zanzibarze z powodu niestabilności politycznej i społecznej. W wieku 18 lat Freddie Mercury przyjechał do Anglii. Zaczął studiować grafikę i design na uczelni Ealing Technical College and School of Art, którą ukończył w 1969 roku z wyróżnieniem. Ciekawostka: Na tej samej uczelni studiowali Pete Thowsend, członek zespołu The Who oraz Ronnie Wood, członek The Rolling Stones. W trakcie studiów pracował też nad swoim wizerunkiem i prowadził w Londynie na Kensington Market sklep z używanymi ciuchami.

Początek poważniej kariery
23 sierpnia 1969 roku rozpoczął karierę sceniczną. Swój pierwszy koncert dał w Boltonie z grupą Ibex. Zakładał też inne zespoły w tym zespół o nazwie Wreckage, ale z żadnym nie udało mu się wybić. Jednak już wtedy było widać, że Freddie jest urodzonym gwiazdorem i ma większe ambicje niż granie w pubach dla studentów.
Queen - Brian May spotyka Freddiego Mercury'ego
W połowie lat sześćdziesiątych młody gitarzysta, Brian May (ur. 1947), zaczął pokazywać swój talent na gitarze elektrycznej. Grał w zespole o nazwie 1984. Od najmłodszych lat projektował swoje własne gitary, które później wykorzystywał jako wizytówkę i własną linię produkcyjną. Poza muzyką pasjonował się Astrofizyką, zdobył nawet doktorat w tej dziedzinie. Po kilku latach nagrał swój pierwszy singiel z zespołem Smile. W tym zespole grał także student stomatologii Roger Taylor. Z dnia na dzień, główny wokalista Tim Staffel opuścił zespół. Na próby zespołu przychodził Freddie, kolega Tima ze studiów. Freddie Mercury wtedy dołączy do tego zespołu, rozpoczynając nieporównywalną z niczym innym karierę. Queen zaczęło nabierać kształtów w kwietniu 1970 roku, kiedy Brian May, Roger Taylor i Freddie połączyli siły. W lutym 1971 roku do zespołu dołączył basista i zarazem student elektroniki na uniwersytecie Chelsea College John Deacon.

Początki Queen
Freddie Mercury pojawiał się na scenie w krzykliwych i odważnych strojach. Jego znakiem rozpoznawczym był też krótki statyw od mikrofonu. Freddie miał wspaniały głos i niesamowite umiejętności gry na fortepianie, choć sam uważał się za marnego pianistę. Wisienką na torcie była sekcja rytmiczna, którą tworzyli John Richard Deacon (ur. 1951) na basie i Roger Meadows Taylor (ur. 1949) na perkusji. Brian May miał wszystko, czego potrzebował, aby wydobyć magię ze strun swojej gitary. W 1970 roku to właśnie Freddie Mercury przekonał zespół do zmiany nazwy na Queen. Początkowe propozycje na nazwę zespołu to The Grand Dance zainspirowana powieścią C.S. Lewisa „Z milczącej planety”, pierwszą częścią Kosmicznej Trylogii oraz The Rich Kids. Freddie uznał, jednak że krótka nazwa będzie chwytliwa i łatwiejsza do zapamiętania, jednak Brian, Roger i John byli do nazwy Queen sceptycznie nastawieni ze względu na homoseksualne skojarzenia.
Pierwsze sukcesy

Już debiutancki singiel zespołu „Keep Yourself Alive” i jego niespodziewana forma promocji w programie „The Whistle Test”, wytwórnia, wysyłając do programu promocyjną kopię singla nie, dopisała nazwy zespołu, spowodowały, że o zespole zaczęło być głośno. Za pierwszą klasyczną płytę zespołu powszechnie uważa się „Queen II” również ze względu na charakterystyczną okładkę. Singiel promujący tę płytę zatytułowany „Seven Seas of Rhye” wszedł do pierwszej dziesiątki Brytyjskiej Listy Przebojów. Trzeci album „Sheer Heart Attack” i promujący go singiel „Killer Queen” który stał się jednym z pierwszych największych przebojów, zapewniły zespołowi sukces za oceanem.
Przełom w karierze
Można stwierdzić, że nie był to zwykły zespół rockowy, który szybko przepadnie. Ewolucja była coraz większa i spodziewano się sukcesu. Przełom w karierze przyszedł w 1974 roku wraz z wydaniem albumu „A Night at the Opera”. A w 1975 roku, singiel Bohemian Rhapsody, potwierdził to, co było już faktem.

Bohemian Rhapsody - Jedna z najwspanialszych piosenek w historii muzyki.
W tym czasie Queen był już uznaną i podziwianą na całym świecie grupą. Freddie Mercury, Brian May, Deacon i Taylor zachwycali koncertowiczów. Ich płyty sprzedawały się jak świeże bułeczki. Queen stawał się marką, synonimem jakości i oryginalności. Bohemian Rhapsody to przykład talentu i ciężkiej pracy. Ten utwór ma 47 lat, trwa prawie 6 minut i jest koktajlem hard rocka, ballady i opery. Można powiedzieć, że to połączenie przeczyło regułom ówczesnego przemysłu muzycznego. Jednak to właśnie z tego zasłynął zespół Queen, w swojej twórczości stawiali na oryginalność i przełamywali wszelkie konwencje muzyczne.
Powstanie utworu
Freddie Mercury napisał tę piosenkę w swoim mieszkaniu na Holland Street w Londyńskiej dzielnicy Kensington. Podobno obok łóżka miał pianino, dzięki któremu mógł wyciągnąć rękę i zagrać nuty, które wydobywały się z jego wyobraźni. Brian May i reszta zespołu współpracowali po tym, jak został napisany i zdefiniowany przez Freddiego. W studiu nagraniowym każda część utworu była nagrywana trzy razy. Był to wielki hit, który przez 9 kolejnych tygodni utrzymywał się na pierwszym miejscu brytyjskiej listy przebojów. W pewnym momencie singiel w samej Wielkiej Brytanii sprzedał się w nakładzie miliona egzemplarzy.

Wielki sukces
W nieco ponad 3 tygodnie stworzyli to arcydzieło, które przekroczyło 1,6 miliarda streamów na całym świecie. Bohemian Rhapsody wyprzedził nawet „Smells Like Teen Spirit” Nirvany i „Sweet Child O’ Mine” Guns N’ Roses. Ponieważ jest to utwór trudny do wykonania w studiu telewizyjnym czy w radiu, Queen zdecydował się zaprezentować go w formie teledysku (nagranego w nieco ponad 4 godziny). Teledysk kosztował 5 tysiecy funtów a jego reżyserią zajął się Bruce Gowers. Historia muzyki współczesnej przeżyła trzęsienie ziemi. Wulkan muzycznych nut i magicznych kombinacji sprawił, że wszyscy słuchacze zaniemówili.

Potyczki z krytykami i lawina sukcesów
Wielu krytyków muzycznych nie było przekonanych, do tej piosenki. Niektórzy uważali ten utwór za przekombinowany i bezsensowny. Przyzwyczajeni do angielskiego puryzmu intensywnych, ale trzyminutowych piosenek, zakładali, że przejdzie ona bez większego echa, ale mylili się. Telefon menadżera Queen, Johna Reida, dzwonił bez przerwy przez wiele tygodni. Queen koncertował już nie tylko w Anglii i Europie, ale także Stanach i Azji. Freddie Mercury czuł się jak ryba w wodzie. Glamour, ekstrawagancja, imprezy i nowe znajomości. Brian May i reszta zespołu zaczynali mieć swoje porachunki z wirtuozem wokalu.
Freddie Mercury i jego korzystanie z życia
Te nowe znajomości były dla Freddiego początkiem końca. Jego pragnienie bycia gwiazdą na wszystkich spotkaniach doprowadziło go do prywatnego życia pełnego grzechu, żądzy i braku kontroli. Wśród osób z otoczenia Freddiego Mercury’ego powszechnie wiadomo było, że po zakończeniu koncertów lubił odwiedzać miejskie lokale dla gejów. Jest bardzo prawdopodobne, że w jednym z nich został zarażony wirusem HIV.
Chwilowy kryzys zespołu
Był to moment, w którym wokalista kierował się bardziej impulsem niż inteligencją. Freddie Mercury cierpiał przez okres bezowocnej pracy, płyta „Hot Space” z 1982 roku nie odniosła oczekiwanego sukcesu. Panowie postanowili na jakiś czas zrobić sobie przerwę. Choć w filmie „Bohemian Rhapsody” ukazano, że zespół nie grał razem kilka lat z powodu solowej kariery Freddiego, w rzeczywistości nie rozstawali się dłużej niż na rok. Aktor Rami Said Malek, który zagrał w filmie Mercury’ego, został nominowany do Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Aktorzy grający pozostałych członków Queen, byli uderzająco podobni do Briana, Johna i Rogera.
Tutaj można zobaczyć zwiastun filmu:
Live Aid- jeden z najlepszych występów na żywo w historii
Występ zespołu Queen na koncercie Live Aid jest uznawany za jeden z najlepszych występów w historii muzyki. Live Aid był koncertem charytatywnym w historii, zorganizowany na rzecz walki z klęską głodu w Etiopii. Koncert zorganizowali Bob Geldof, wokalista zespołu The Boomtown Rats i Midge Ure, wokalista zespołu Ultravox. Koncert odbywał się na dwóch stadionach jednocześnie, Wembley w Londynie i JFK w Filadelfii i trwał 16 godzin. Podczas obu koncertów wystąpiło wielu artystów m.in. Madonna, U2, i Run DMC. Zespoły The Who, Led Zeppelin i Black Sabbath reaktywowały się z myślą o Live Aid. Fenomenem był także występ Philla Collinsa na obu koncertach. Phill dokonał tego dzięki przelotowi Concordem. Jednak to występ Queen przeszedł do historii, co więcej Freddie na żywo zaśpiewał tak dobrze, że nikt się nie zorientował że zmaga się z guzkami śpiewaczymi i że występ odbył się wbrew zaleceniom lekarzy. Podobno gdy Queen zeszli ze sceny Elton John powiedział do nich „Wy dranie. Skradliście show”
Koncert na Nepastadion w Budapeszcie - jedyny koncert Queen za Żelazną Kurtyną
27 lipca 1986 roku zespół dał pierwszy i jedyny koncert za Żelazną Kurtyną na stadionie Nepastadion w Budapeszcie. Publiczność na stadionie liczyła około 80 000 osób a na koncert przybyli nie tylko fani z Węgier. Na koncercie pojawili się też fani zespołu z dawnej Czechosłowacji, dawnych Niemiec Wschodnich, części dawnego ZSRR, a także Bułgarii i Rumunii, nie wszyscy wówczas wiedzieli o otwarciu granic i myślano, że publiczność dostała pozwolenie na przekroczenie granic ze względu na koncert. Ze względu na duże zainteresowanie myślano, o zorganizowaniu drugiego koncertu jednak władze Budapesztu nie wyraziły zgody. W trakcie koncertu zespół wykonał tradycyjny Węgierski utwór „Tavaszi szél vizet áraszt” co wywołało zachwyt Węgierskiej publiczności. W 2012 koncert został wydany na płycie DVD pod nazwą Hungarian Rhapsody.
Queen i Freddie Mercury - jeden z ostatnich koncertów
3 sierpnia 1986 roku odbył się jeden z ostatnich koncertów zespołu Queen. To była gorąca noc, stadion piłkarski miejscowej drużyny „Rayo Vallecano” czekał na fanów zespołu. Przy pojemności 25.000 widzów, wiele źródeł wskazuje, że mogło być ich blisko 40.000. Freddie Mercury, Brian May, John Deacon i Roger Taylor doprowadzili swoich fanów do ekstazy. Był to koncert charakteryzujący się potęgą nut, ekstrawagancką kolorystyką i użyciem dymu w wielu wykonaniach. Najstarsi mieszkańcy tego miejsca twierdzą, że słychać go było w całym Madrycie.
Jako anegdotę możemy podać cenę biletu: 2400 „pesetas”, co przy obecnym kursie wyniosłoby około 14 euro. W tamtym czasie była to wysoka liczba jak na hiszpańskie miasto w ciągłym rozwoju.

Freddie Mercury i Montserrat Caballe
Istnieją niezliczone kolaboracje zarówno Queen jak i Freddiego z innymi muzykami. Ale jest jeden wyjątkowy. Diva i śpiewaczka operowa, Montserrat Caballe, została wybrana do duetu z Freddiem podczas Ceremonii Otwarcia Olimpiady w Barcelonie w 1992 roku. Freddie Mercury został określony przez divę jako „Mozart XX wieku”. Natomiast Freddie w trakcie wywiadu radiowego w Hiszpanii na pytanie „Czyj głos uważasz za najlepszy?” Odpowiedział „Nie mówię tego, tylko dlatego, że jestem w Hiszpanii, ale sądzę, że nikt nie ma tak dobrego głosu jak Montserrat Caballe” Ich przyjaźń trwała do ostatnich dni życia wokalisty Queen.
Wywiad na wyłączność przeprowadzony z nimi na Majorce w 1987r.
Wirtuozeria geniusza i jeden z najbardziej anielskich głosów XX wieku połączyli siły. Freddie Mercury i Montserrat Caballe mieli zachwycić fanów zgromadzonych na Stadionie Olimpijskim Montjuic, aby zobaczyć prezentację tego międzynarodowego wydarzenia. A śpiewanie w dniu otwarcia Igrzysk Olimpijskich było okazją, której nie można było przegapić.
W tym teledysku możecie podziwiać oficjalną wersję utworu „Barcelona„.
Pierwszy solowy album Freddiego i poboczne projekty pozostałych członków zespołu
Brian May i reszta zespołu nauczyli się, że Freddie musi mieć swoją przestrzeń. Że to on jest liderem i że to od niego zależy ich sukces. Z tego powodu Freddie Mercury podjął się różnych solowych projektów. W 1985 roku wydał pierwszy solowy album „Mr Bad Guy”, z którego pochodziły przeboje „I Was Born To Love You” i „Living On My Own”. W poboczne i solowe projekty angażowała się też pozostała trójka. Roger Taylor od 81 roku zaczął wydawać solowe płyty. Na przełomie lat 80 i 90 był też wokalistą stworzonej przez niego grupy The Cross. Brian wraz z Eddiem Van Halenem i kilkoma innymi muzykami stworzył projekt Brian May & Friends na potrzeby minilabumu „Star Fleet Project”. John współtworzył jedno singlowe projekty Man Friday & Jive Junior i The Immortals.
Freddie Mercury - ostatnie dni

Świat muzyki zamilkł i zamarł. Wszyscy doznaliśmy ogromnego ciosu po śmierci głównego wokalisty zespołu Queen. Wielu nie chciało w to uwierzyć, inni nie chcieli tego przyjąć. Rzeczywistość była taka, że geniusz XX wieku zamknął oczy na zawsze. Mieliśmy do czynienia z horrorem, którego nikt nie rozumiał. Queen zawsze było jak prawdziwy thriller. Czasem z komedią, czasem z melancholią i niebezpieczeństwem… ale zawsze z happy endem.
Freddie Mercury nigdy nie był osobą religijną ani tradycyjną, ale odbył się pogrzeb, w którym wzięli udział Brian May, Deacon, Taylor, Elton John, David Bowie, Mary Austin (jedyna osoba, w której Freddie był kiedykolwiek zakochany) oraz członkowie jego rodziny. Mercury został skremowany, a jego prochy spoczywają w nieznanym miejscu.
Trzy pytania, na które ludzie potrzebowali odpowiedzi
- Na co zmarł Freddie Mercury? Jego choroba nie była tajemnicą, choć dopiero dzień przed śmiercią wydano oficjalne oświadczenie z tą informacją. Oficjalną przyczyną śmierci było zapalenie oskrzeli i płuc powikłane AIDS.
- Kiedy zmarł Freddie Mercury? Zmarł 24 listopada 1991 r.
- Gdzie zmarł Freddie Mercury? W swoim domu w Kensington, Londyn, Wielka Brytania. Do końca towarzyszyła mu wielka miłość jego życia (Mary Austin).
Queen - Trójnożny Zespół?
Światło gwiazdy zgasło, ale jego spuścizna pozostanie na zawsze. Jego muzyka jest ponadczasowa i na przestrzeni lat nie pojawiła się żadna inna gwiazda o podobnym talencie. Queen, teraz bez Mercury’ego i Johna próbowało powrócić do gry. Ale to nigdy nie było to samo, inny dowód jakości, ale bez niezbędnej charyzmy. May i Taylor, ponownie zjednoczyli się, aby spróbować jeszcze raz. Tym razem przyniosło to oczekiwany sukces. Początkowo występowali jako Queen & Paul Rogers. Jednak dzięki trwającej od 2011 roku współpracy z Adamem Lambertem uwierzyli w możliwość dotarcia do publiczności tak jak Freddie Mercury. Lambert zajął drugie miejsce w popularnym amerykańskim show „idol”. Brian May i Roger Taylor widzieli w nim idealnego współpracownika na ostatnią trasę koncertową.
Brian May - Najlepszy gitarzysta do grania z Freddiem
Queen nie istniałby bez Mercury’ego. Ale czy zespół doszedłby tak daleko bez Maya? Oczywiście, że nie. Jego naturalny talent do uderzania w najwyższe tony mówi wszystko. Jednym spojrzeniem zrozumiał pozostałych trzech członków zespołu. Freddie Mercury opisał go nawet jako rękę, która sprawia, że każde gitarowe struny brzmią fantastycznie. Brian May żył w cieniu Freddiego? A może znał swoje miejsce w zespole?
Po odejściu Mercury’ego w grupie zapanowała absolutna pustka. Próbowali wrócić, ale basista Deacon po utracie Mozarta XX wieku również postanowił zrezygnować. W karierze solowej sukces odniósł Brian. Na albumie „Back To The Light” znalazł się jego największy solowy hit „Too Much Love Will Kill You” mówiący o rozpadzie pierwszego małżeństwa Briana i romansie z kochanką, z którą się później ożenił. Utwór został nagrany pierwotnie już w 1989 roku z Freddiem na wokalu w trakcie nagrywania płyty „The Miracle”. Ta wersja została wydana dopiero w 1995 roku na albumie „Made In Heaven”. Nie odniosła jednak takiego sukcesu jak wykonanie Briana.
Queen + Adam Lambert - Koncert do zapamiętania
Projekt Queen + Adam Lambert Tour z lat 2014 – 2015 z koncertami w Ameryce Północnej, Australii, Nowej Zelandii, Azji, Europie i Ameryce Południowej okazał się wielkim sukcesem.
Zespół nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, w każdej chwili może wydać nową płytę lub ruszyć w kolejną trasę koncertową. Wszyscy chcemy, żeby jak najszybciej wrócili na scenę. To jest to, na co czekają fani na całym świecie. Nie wystarczy obejrzeć w domu sporadyczny występ w telewizji.

Jeśli macie jakieś ciekawe fakty lub anegdoty związane z Queen, podzielcie się nimi w komentarzach.
„The show must go on”.
Rozkminili: I. Fernandez oraz Rafał Bojarski
Redakcja: Rafał Bojarski
Grafika: Hubert Kalinowski
GIPHY App Key not set. Please check settings